Pływanie to dyscyplina sportu w sam raz dla nastolatków, ponieważ uczy samodyscypliny i korzystnie wpływa na rozwój całego szkieletu kostnego, który się dopiero kształtuje i którego należy wzmocnić.
W jaki sposób pływanie uczy samodyscypliny?
Po pierwsze należy regularnie trenować, by w ogóle marzyć o jakimkolwiek sukcesie, czy medalu. Nie jest to takie łatwe, bo trening na pływalni rozpoczyna się o piątej rano, więc czy lato, czy zima trzeba wstać z łóżka o świcie. Po drugie należy trzymać dietę, na szczęście wyczynowe sporty dla nastolatków dopuszczają pewne odstępstwa od normy, bo młody organizm szybko się regeneruje i spala nadmiar niepotrzebnych kalorii. Dzięki temu nic się wielkiego nie stanie, gdy sportowiec – nastolatek zje czasem pizzę czy hamburgera. Pływanie to czasochłonne zajęcie, więc młody człowiek musi poszukać równowagi między swoją ogromną miłością do basenu, a obowiązkami szkolnymi. Nie jest to łatwa rzecz do pogodzenia, ale możliwa.
Trudności wynikające z zawodu pływaka
Po pierwsze to duża ilość godzin spędzonych w wodzie, przez co rośnie ryzyko przeziębienia. Po drugie ćwiczenia pływackie są monotonne i trzeba je powtórzyć setki razy, zanim przyniosą efekt. Młodociany pływak bywa też często poza domem i ma mało okazji do zawierania trwałych przyjaźni. Nie może też prowadzić zbyt rozrywkowego trybu życia, bo to odbije się potem na jego formie fizycznej. Jednak pływanie i wodne sporty dla nastolatków mają tę zaletę, że czynią z nich prawdziwych twardzieli, którzy poradzą sobie w dorosłym życiu.