Czy pies musi być zaszczepiony na wściekliznę?

W dzisiejszych czasach bardzo wiele osób posiada psy. Większość osób nie zdaje sobie jednak sprawy, że posiadanie czworonoga wiąże się z koniecznością przeprowadzania okresowych szczepień, w tym na choroby niebezpieczne dla ludzi, takie jak wścieklizna. Gabinet weterynaryjny na ogół jest odwiedzany przez właścicieli psów, gdy pupil jest jeszcze szczeniakiem. Następnie właściciele odpuszczają temat szczepień, nie do końca zdając sprawę z tego, że nie jest to zachowanie w pełni zgodne z prawem, a tym bardziej ze zdrowym rozsądkiem.

Gabinet weterynaryjny – ile wizyt na szczepieniach jest potrzebne?

Na wściekliznę szczepi się szczeniaka, gdy ma on kilkanaście tygodni, ale nie jest to szczepienie, które obowiązuje przez całe życie. Na wściekliznę szczepi się dopiero podczas którejś z kolei wizyt, po całej serii innych szczepień, niemniej o ile inne szczepienia często robi się jedynie raz, to na wściekliznę należy szczepić psa co rok lub co dwa lata. Jest to konsekwencją tego, że tego rodzaju choroba może przytrafić się każdemu psu, gdy tylko straci na nią odporność, a dzieje się to w zależności od rasy po kilku lub kilkunastu miesiącach od ostatniego szczepienia. Najbardziej narażone są psy, które obcują z dzikimi zwierzętami.

Konsekwencje prawne braku szczepienia psa na wściekliznę

Obowiązek zaszczepienia psa na wściekliznę zdefiniowany jest przez polskie prawo, a w momencie, gdy okaże się, że właściciel psa nie dopełnił obowiązku, może on zostać pociągnięty do odpowiedzialności i może na niego zostać nałożona grzywna. Przeważnie ma to miejsce wtedy, gdy pies kogoś ugryzie, a sprawa zostanie zgłoszona do odpowiednich służb i okaże się, że pies nie miał aktualnych szczepień.